Konflikty na Bliskim Wschodzie mają to do siebie, że dla osób spoza regionu ich geneza bywa trudna do zrozumienia. Pytania nasuwają się same: „dlaczego akurat te dwa narody się nie znoszą?”, „skąd wynika konflikt między odłamami tej samej religii i jak wpływa on na sytuację w regionie?”, „czy w przeszłości dało się zrobić coś, by zapobiec przemocy i chaosowi?”. Szczególnie konflikt izraelsko-palestyński rodzi wiele tego typu wątpliwości, z których część wciąż pozostaje bez jednoznacznych odpowiedzi.
Wyjaśnić ten historyczno-polityczny labirynt próbuje książka Jamesa Barra Linia na piasku wydana w Polsce nakładem wydawnictwa Prześwity.
Tytułowa „linia na piasku” odnosi się do sztucznych granic wytyczanych przez mocarstwa kolonialne – bez uwzględnienia tożsamości narodowych, plemiennych ani religijnych. W podobny sposób dzielono Afrykę, i dokładnie tak samo – z ignorancją i arogancją – postanowiono podzielić Bliski Wschód. Anglia i Francja rościły sobie prawa do regionu, który był dla nich strategicznym łupem. Skutki tej polityki – jak dobrze wiemy – są tragiczne do dziś.
Barr wskazuje, że korzenie współczesnych konfliktów sięgają początku XX wieku i rywalizacji brytyjsko-francuskiej. Co istotne, rywalizacja ta nie ustawała nawet w czasie formalnych sojuszy – ani podczas wspólnej walki w I wojnie światowej, ani w czasach rządu Vichy i okupacji Francji.
Autor koncentruje się nie na perspektywie zwykłych ludzi, lecz na działaniach elit i politycznych graczy – Lawrence, Churchill, de Gaulle, Ben Gurion, Spears – oraz na geopolitycznych machinacjach, spiskach i zakulisowych grach, które miały nieproporcjonalnie duży wpływ na losy milionów.
Z mojej perspektywy najciekawsze było obserwowanie, jak imperialna bezwzględność i ignorancja wobec realiów regionu prowadziły do nieuchronnych zrywów narodowowyzwoleńczych. Wraz z kolejnymi rozdziałami staje się jasne, że Brytyjczycy i Francuzi w końcu zaczęli tracić kontrolę – a momentami oddawali ją w sposób chaotyczny, często wręcz desperacki. Czy proces ten był pokojowy? Nietrudno się domyślić – nie zdradzę jednak szczegółów.
Choć książka ukazała się po polsku kilkanaście lat po premierze oryginału, wciąż pozostaje aktualna. Konflikty nie tylko nie wygasły – wręcz przeciwnie, często uległy eskalacji. Barr nie oferuje prostych odpowiedzi, ale daje solidne podstawy, by zrozumieć, dlaczego dzisiejszy Bliski Wschód wygląda tak, a nie inaczej. I dlaczego linie narysowane na piasku wciąż dzielą ludzi krwią i ogniem.